Zamek w Mosznej

[Aniks]

Jednym z najbardziej znanych zabytków ziemi opolskiej jest pałac we wsi Moszna. Choć nigdy nie pełnił funkcji obronnych, zwykło nazywać się go zamkiem, ze względu na oryginalny, bajkowy wygląd. Rezydencja należała do rodu Tiele-Winclerów, śląskich potentatów przemysłowych.

Zamek Moszna

Przepiękny teledysk pokazujący zamek z różnych stron. Tłem muzycznym do klipu jest utwór "Sunrise" grupy-projektu Aquascape, urzekający głębią dźwięku i emocji.

W obecnym kształcie powstał na przełomie XIX i XX wieku w miejsce pałacu XVII-wiecznego, który spłonął. Właśnie ta środkowa, odbudowana część jest w stylu barokowym. Skrzydło wschodnie zostało dobudowane w stylu neogotyckim, zachodnie - neorenesansowym. Pałac ma 365 (tyle, ile dni w roku) pomieszczeń oraz 99 wież i wieżyczek - tyle, ile... właściciel posiadał majątków. Do budowli przylega oranżeria z egzotycznymi roślinami. Bajeczne wyposażenie zostało rozkradzione po II wojnie światowej, ale zachował się stały wystrój wnętrz.

Wokół zamku rozpościera się olbrzymi kompleks parkowy z alejkami starych drzew, kanałkami, uroczymi mostkami i bujną roślinnością.
Każdego roku w maju urządzane jest tu Święto Kwitnącej Azalii, któremu towarzyszą kameralne koncerty muzyki poważnej. W trakcie święta odbywa się też plener malarski, a galeria prezentuje wystawy plastyczne.

Nazwa Moszna pochodzi prawdopodobnie od mieszkającej tu w XIV wieku rodziny Moschinów

[Aniks]

Pierwszy raz zafascynował mnie ten bajkowy zamek, gdy oglądałam teledysk do piosenki "Pokonaj siebie" , która miała zagrzewać naszych sportowców na Olimpiadzie w Pekinie (2008)

Feel/Iwona Wegrowska - Pokonaj Siebie

[Puella Clara]

Wow! Kiedy widziałam zamek w teledysku zespołu Feel, jego bajkowość wydawała mi się wiać grozą... ale przedstawiony w klipie ilustrującym artykuł jest niesamowity, ciekawy i urzekający. Wraz z parkiem zdają się wołać: "Przyjedź tutaj!" Bardzo mi się podoba ta relaksująca muzyczka w tle. No proszę, na terenie Polski też znajdują się takie perełki

[admin]

I to całkiem sporo jest tych zameczków. Niemal w każdym większym i średnim mieście, gdzie się coś działo jest jakiś zamek albo pozostałości. Polska pod tym względem ma duże bogactwo i można zrobić sobie długą wycieczkę szlakami zamków.

Marcin

[Aniks]

Dzięki, Adminie, za podpowiedź o szlaku polskich zamków. Dotąd nie myślałam na ten temat, ale teraz uruchomiły się moje szare komórki, poddając refleksje.
Podziwiamy piękno zamków i pałaców, ich architekturę, bogaty wystrój wnętrz, choć jako dzieci na przymusowych wycieczkach bardziej zajmowaliśmy się "jeżdżeniem na kapciach" po posadzkach. Widok oryginalnych mebli, marmurowych rzeźb, kolumn, przepięknych, wzorzystych, lśniących podłóg z różnych gatunków drewna - zapiera dech w piersiach. Czujemy się, jakbyśmy tam mieszkali. W takich właśnie miejscach przez wieki żyli możni tego świata. Niektórzy zresztą tak żyją i w czasach współczesnych.

Gdyby jednak ściany tych starych zamków czy pałaców umiały mówić lub w każdej komnacie wyświetlały nam film dokumentalny, co się tam działo, nie wiem, czy wytrzymalibyśmy psychicznie... i czy dalej pragnęlibyśmy zwiedzać. Z historii i literatury wiemy, że mury niektórych budowli mogą skrywać mroczne tajemnice, być świadkami intryg, knowań, zdrady, podstępu, mordów. Dla bogactwa, dla władzy.

Dobra satyrą w tym temacie jest "Ballada o cysorzu", śpiewana przez Tadeusza Chyłę:
"A kiedy już jest na bańce,
To wymyśla różne psoty
Potem ciotkę otruć każe
Albo cichcem zakłuć stryjca...
...dobrze, dobrze być cysorzem,
Choć to świnia i krwiopijca!" (frag.)