Co jest wartością prawdziwą?

[Puella Clara]

____

Publiczność oklaskuje sztuczne ognie, ale nigdy wschód słońca. Fryderyk Chrystian Hebbel

____

[Casper]

Najtrudniej zobaczyć coś co widzimy od urodzenia:)

[marylaossowska]

Piękny wschód słońca Puello.....Na wschód słońca patrzymy zawsze w samotności lub w towarzystwie bliskich nam osób. Patrzymy w milczeniu, skupieniu, zadumie. Zachwycie. Nie ma tam miejsca na wrzawę i oklaski.

Zdjęcie świtu nad Vancouver zostało zrobione z góry Cypress....miasto pokryte jest mgłą z której wyzierają jedynie wierzchołki gór.



Dwa następne zdjęcia ostatnich chwil nocy tuż przed świtem w Vancouver są autorstwa Christophera Martina. Zostały zrobione zanim jeszcze słońce pokazało się na horyzoncie...ale widać już zapowiedź wstającego nowego dnia.

[Casper]

Ale super wschody w Vancouver...
Miasto zdecydowanie trzeba odkupić od Kanady.

[marylaossowska]

Mieszkając w Krakowie mówiłam "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa"....Teraz powiem "Nie wynoście Vancouver z Kanady".  Tutaj jest jego miejsce 

To są moje dwa ukochane miejsca na ziemi...i bywa, że nie wiem, które kocham bardziej. Ale zawsze wygrywa jednak Kraków !

Nie przenoście nam stolicy do Krakowa - Pod Budą

A tutaj żartobliwie o Vancouver

Jerzy Porębski "Barmanka z Vancouver".

I jeszcze jedna, z widokami Vancouver:

It's You... Vancouver

[Puella Clara]

Wschód słońca zawsze mnie zachwycał bardziej niż zachód. Może ze względu na swój dyskretniejszy urok, może przez tajemniczość zapowiedzi dnia, który dopiero przed nami, piękno nadziei... Zakłócanie go przez oklaski z pewnością nie byłoby wskazane! Jednak czy ludzie, szeroko pojęta publika, potrafi zawsze docenić to, co naprawdę ważne i piękne, czy raczej ulega oślepiającej grze pozorów?...
Zjawiskowy jest wschód słońca nad Vancouver na tych zdjęciach, które zamieściłaś, Maryla! Cudna gra świateł i barw, dzięki!

[Puella Clara]

Gdy tak posłuchałam o Vancouver i Krakowie i pooglądałam te wspaniałe miasta... przypomniała mi się pewna piękna piosenka, skomponowana i wykonywana przez Czesława Niemena - "Sen o Warszawie". Jest tam i moje własne miasto... i świt!

''Sen o Warszawie'' Czesław Niemen

[Aniks]

Piękne i urzekające są zdjęcia wschodu słońca: to zamieszczone przy aforyzmie oraz te z Vancouver. Słoneczny blask jest prawdziwą wartością. Promienie Słońca niosą życie! Trafnie napisał Casper, że jednak najtrudniej dostrzec to, co znamy od urodzenia...

W Krakowie byłam kilka razy i jestem nim zachwycona! Choć to było jakiś czas temu, jak dziś pamiętam to piękne miasto o niesamowitym klimacie. Nie dziwi mnie, że było i jest ono ulubionym miejscem artystycznej bohemy.

"Sen o Warszawie" zawsze bardzo mi się podobał i lubiłam ten utwór ze wspaniałym wokalem Niemena. Teraz centrum stolicy jest nieco dziwaczne, istny misz-masz, ale moją Warszawę z tamtych czasów po prostu kochałam!

[marylaossowska]

Rewelacyjna jest Twoja rozmowa piosenką, Puello  "Mam tak samo jak ty miasto moje, a w nim najpiękniejszy mój świat...."  Wyobrażam sobie, ile uroku miałaby Warszawa, gdyby nie zburzyli jej Niemcy. Widziałam wiele filmów starej Warszawy na YT - wspaniałe, piękne miasto. Kraków miał jednak ogromne szczęście, że ocalał z ostatniej wojny praktycznie nienaruszony.