Serge Gainsbourg i Jane Birkin - Je t'aime... moi non plus

[marylaossowska]

Serge Gainsbourg & Jane Birkin - Je t'aime... moi non plus [napisy pl]

_

Piosenka Je t'aime... moi non plus powstała na zamówienie Brigitte Bardot, która poprosiła Gainsbourga o napisanie "najbardziej romantycznej piosenki, jaką tylko można by sobie wyobrazić". Początkowo Gainsbourg nagrał piosenkę z Bardot, ale jej ówczesny mąż Gunter Sachs nie zgodził się na jej upublicznienie. Zamiast z Bardot, Gainsbourg zaśpiewał ją z brytyjską piosenkarką Jane Birkin.

_

Piosenka, uważana w 1969 roku za bardzo kontrowersyjną ze względu na pojawiające się w niej podteksty seksualne, odniosła ogromny sukces w całej Europie, choć jej nadawania zabroniono w kilku krajach, m.in. w Hiszpanii, Islandii, Jugosławii, Szwecji, Włoszech i Wielkiej Brytanii.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Je_t%27aime..._moi_non_plus

[Uczen_Sokratesa]

Dla mnie Jane Birkin to przede wszystkim aktorka wcielająca się w szalone postacie kobiece, zawsze ciekawe i kobieco atrakcyjne.

[Aniks]

Piosenka " Je t'aime... moi non plus" zawsze mi się podobała, ale była zakazanym owocem w Polsce w moich latach panieńskich.

Generalnie w latach 60-tych, czyli okresie bujnego rozkwitu w krajach kapitalistycznych big-beatu, czy rock&rolla, trzeba było sobie jakoś radzić, żeby posłuchać albo zdobyć najnowsze hity. Słuchało się radia Luxemburg lub innych zachodnich, gdzie "leciały" non-stop przeboje, a kto miał lepsze radio i magnetofon, to nagrywał. Było się przy czym potem bawić na prywatkach albo w klubach tanecznych.
Piosenka " Je t'aime... moi non plus" wyróżniała się na tle innych zmysłowością, a raczej erotyzmem, więc tym intensywniej młodzież ją przeżywała, ale w tajemnicy przed dorosłymi, zwłaszcza rodzicami.

Fajnie, że dowiedziałam się z Twojego wątku, Marylo, iż była również wersja z Brigitte Bardot. Znalazłam ją w sieci. Podoba mi się!

Brigitte Bardot -Je t'aime..moi non plus