74. rocznica napaści Rosji sowieckiej na Polskę

[marylaossowska]

_

O świcie 17 września 1939 wojska sowieckie Frontów Białoruskiego i Ukraińskiego, w sile około 1 miliona żołnierzy przekroczyły wschodnie granice Polski, łamiąc postanowienia paktu o nieagresji z 1932 roku oraz umowy wynikające z przynależności Rosji do Ligi Narodów.  Agresja Rosji sowieckiej, skoordynowana z agresją Niemiec hitlerowskich, które napadły na nas 1 września, była realizacją ustaleń paktu Ribbentrop-Mołotow zawartego w Moskwie w dniu 23 sierpnia 1939 roku. Już od 1 września trwała współpraca Niemców i Rosjan przeciwko Polsce: sowieckie stacje radiolokacyjne naprowadzały naloty bombowców Luftwaffe na jednostki Wojska Polskiego na wschód od Wisły.

_

Zbrojna napaść rosyjska - bez wypowiedzenia wojny - był dla Polski zdradzieckim i zabójczym ciosem w plecy. Agresja sowiecka nastąpiła w chwili, gdy toczyła się bitwa nad Bzurą, broniły się Warszawa, Lwów, Modlin oraz Hel, a dowództwo wojsk polskich podejmowało próby organizacji obrony na tzw. przedmościu rumuńskim. Wobec szybkich postępów wojsk sowieckiego Frontu Ukraińskiego organizacja tej obrony stała się niemożliwa.

Wojsko Polskie podjęło walkę z Armią Czerwoną m.in. w obronie Grodna, Wilna, Podola. Bitwy z rosyjskim najeźdźcą stoczono pod Tomaszowem Lubelskim, pod Szackiem i Wytycznem. Lwów i Brześć oblegali wspólnie Rosjanie i Niemcy. Podobnie pod Kockiem 4 i 5 października grupa operacyjna “Polesie” generała Franciszka Kleeberga stoczyła ostatni bój w obronie Polski otoczona przez dywizje rosyjskie i niemieckie. W zdobytych polskich miastach, m.in. w Białymstoku, Brześciu, Przemyślu, oddziały Armii Czerwonej i Wehrmachtu odbywały wspólne defilady. W Krakowie tuż obok siedziby gubernatora Hansa Franka utworzony został konsulat generalny Związku Sowieckiego. To właśnie tutaj NKWD i gestapo wspólnie ustalały szczegóły ludobójstwa niemieckiego i sowieckiego, w tym eksterminację elit polskiej inteligencji.


Pierwsze powitanie Niemców z Sowietami 17 września 1939

Żołnierze polscy w niewoli sowieckiej w 1939 roku

Więcej zdjęć archiwalnych można znaleźć tutaj:
http://www.1wrzesnia39.pl/39p/galeria-1/8834,Sowieci-w-Polsce.html
http://krakow.ipn.gov.pl/archiwalia/agresja-zsrr-na-polske,-17-wrzesnia-1939-r.

Do niewoli rosyjskiej dostało się około ćwierć miliona podoficerów, oficerów i generałów Wojska Polskiego, natomiast liczba zabitych jest nieznana. Oprócz nich Rosjanie zagarnęli ponad 120 tysięcy funkcjonariuszy KOP, policji, straży więziennej, straży leśnej, a także urzędników państwowych, bankowych oraz księży. Spośród nich nad dołami śmierci w Katyniu NKWD zamordowało strzałem w tył głowy 4600 bezbronnych jeńców – oficerów Wojska Polskiego. Okrutny los spotkał wszystkich mieszkańców zamieszujących tereny zajęte przez Rosjan - inteligencja była systematycznie i okrutnie mordowana lub wywożona w głąb Rosji, pozamykano wszystkie polskie szkoły i uniwersytety. Prawdziwą liczbę ofiar zbrodni sowieckiego ludobójstwa po 17 września 1939 r. kryją moskiewskie archiwa, do których Rosjanie konsekwentnie odmawiają dostępu. Terror na terenach okupowanych przez Rosję sowiecką był tak wielki, że zamieszkująca je ludność witała wkraczających po dwóch latach Niemców jak wyzwolicieli.

Źródła:
http://polskiedzieje.pl/ii-wojna-swiatowa/agresja-zsrr-na-polske-17-wrzesnia-1939-roku.html
http://www.1939.pl/bitwy/sowieci/agresja-zsrr-na-polske/index.html

Umieszczone zdjęcia archiwalne pochodzą ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej

[marylaossowska]

W dniu 17 września w 74. rocznicę napaści sowieckiej na Polskę odbędzie się demonstracja pod ambasadą Federacji Rosyjskiej przy ul. Belwederskiej 49 w Warszawie. Początek demonstracji o godzinie 18.

[Puella Clara]

Agresja sowiecka była prawdziwym ciosem w plecy dla Polski. Kto wie, jak potoczyłyby się losy wojny, gdyby nie to. Ba! Kto wie, czy Hitler w ogóle by się zdecydował na uderzenie, gdyby nie pewność, jaką mu dawał pakt Ribbentrop-Mołotow, że Polskę pokona...

W PRL-owskich podręcznikach pisano o tym fakcie "Wkroczenie wojsk radzieckich. (W domyśle, nie wiadomo po co, pewnie tak sobie). Polakom strzelać nie kazano"... Koniec, kropka. Potem tylko, jak to Armia Czerwona "wyzwalała" Polskę.

Brat mojej babci pojechał jako żołnierz na front wschodni walczyć z Sowietami. Słuch po nim zaginął. Nie wiadomo, czy zginął, czy dostał się do niewoli. Wszelkie poszukiwania po wojnie przez Czerwony Krzyż nie dały rezultatu...