Wanda Chotomska - "Placek"

[Aniks]

____

PLACEK Piekła baba placek, miała ciężką pracę. Chociaż miała chłopa w domu, ani trochę jej nie pomógł. Narąbała drew na opał, a on coca-colę żłopał. Rozpaliła ogień duży, a on fajkę sobie kurzył. Przytargała worek mąki, a on tylko zbijał bąki. Wbiła w mąkę jajek kopę, a on ziewa. Co z tym chłopem? Zaczyniła ciasto w dzieży, a on już na łóżku leży. Piekła placek dwie godziny, chłop nie wylazł spod pierzyny. A jak wylazł po omacku, to od razu siadł na placku. Zniszczył babie całą pracę. To ci chłop.... MASZ, BABO, PLACEK!

____

[marylaossowska]

No popatrz, a tak niewinnie się zaczyna, gdy oboje - zakochani i wpatrzeni w siebie - siedzą na weselnym torcie 

[Aniks]

Fajnie byłoby, gdyby przez cały okres małżeństwa była taka idylla, jak w dniu ślubu.
Pod warunkiem, że Pan Młody nie będzie przysięgał przed ołtarzem, tak jak to zdarzyło się Krzysztofowi Ibiszowi:
".... i że Cię nie dopuszczę aż do śmierci"!

[Puella Clara]

Ha, ha, podoba mi się ten wiersz Wandy Chotomskiej Aż się pokusiłam o napisanie ciągu dalszego tej historii

Chłop był wielce zadziwiony.
"Moje nowe kalesony!
Co ta baba mi zrobiła?
Ledwie przecież je uszyła."

Zrazu się za pupę łapie
i do baby łóżka człapie.
Stęka, sapie, tupie, budzi.
"Chłopie, przestań mi marudzić!
Ja planową mam robotę,
pranie robię co sobotę."

Co tu począć? Wszak to wtorek.
"Sam się więc za pranie biorę!"
Zagrzał wodę, przyniósł tarę,
stołek, misę, mydeł parę...

Woda po raz piąty wrze,
a chłop trze.
Kogut się na dworze drze,
a chłop trze.

Gdy już skończył ucieszony,
że czyściutkie kalesony,
których król się nie powstydzi
- w miejscu plamy dziurę widzi.

Więc się zeźlił nasz chłopina:
"Wszystko to jest baby wina!"
By swe straty powetować,
chciał przed babą swą się schować.

Włożył więc najlepsze spodnie,
czysty sweter i wygodnie
postanowił sobie w gaju
noc odespać przy ruczaju.

Ach, jak ciepło! Ach, jak cudnie!
Piękne zbliża się południe.
Nikt mu tutaj się nie kręci,
trawa swą miękkością nęci.
"Tu się połóż, panie Jacku"
I chłop legł - na krowim placku.

                           /Puella Clara/

[Aniks]

Tyle razy mówiłam Puelli, żeby dała tu link do swojego wątku "Chłopa przygód z plackiem ciąg dalszy", bo na bazie tej zabawnej kontynuacji wiersza Wandy Chotomskiej wyrosła nie lada historia, dzięki Puelli i innym użytkownikom portalu... ale ona tak skromna, że sama w końcu muszę podlinkować

Oto "Chłopa przygód z plackiem ciąg dalszy":
http://www.rzeczysedno.pl/index.php/topic,2733.0.html