Zdjęcie satelitarne smoleńskiej brzozy w opinii SWW miało błędną datę!

[Puella Clara]

Złamana smoleńska brzoza

____

"W opinii z 9 grudnia 2013 roku [...] pojawiła się oczywista pomyłka edytorska" – pisze w specjalnym oświadczeniu Służba Wywiadu Wojskowego. Chodzi o mającą podważyć ustalenia prof. Chrisa Cieszewskiego opinię SWW w sprawie smoleńskiej brzozy. Prof. Cieszewski udowadniał, ze brzoza była złamana już 5 kwietnia 2010 roku W swojej opinii z grudnia 2013 r. SWW stwierdziła, że słynna smoleńska brzoza została złamana między 5 a 12 kwietnia 2010 r. Na dowód tego twierdzenia opublikowano analizę zawierającą m.in. fotografię satelitarną terenu lotniska z 5 kwietnia 2010 r., jednak jak się okazało, było to zdjęcie z 12 kwietnia 2010 roku, więc tak naprawdę niczego nie dowodziło...

____

Blogerzy, którzy przyjrzeli się dokładniej temu zdjęciu - m.in. geoal i venaida - odkryli, że jest ono identyczne z fotografią z 12 kwietnia 2010 r., wykonaną przez firmę DigitalGlobe. Na obu zdjęciach widać nawet te same samochody przejeżdżające drogą niedaleko lotniska. Blogerzy zastanawiali, się czy Służba Wywiadu Wojskowego popełniła błąd, przez pomyłkę wstawiając do opinii niepoprawne zdjęcie, czy mamy jednak do czynienia z manipulacją.

Do całej sprawy odniosła się Naczelna Prokuratura Wojskowa, która podjęła czynności zmierzające do uzyskania stanowiska od SWW. Ta zaś przyznała dziś: "W opinii z 9 grudnia 2013 roku (zwanej dalej Opinią) dotyczącej analizy teledetekcyjnej zobrazowania i ortofotomapy satelitarnej WV-1 z 5 kwietnia 2010 r. oraz zobrazowania i ortofotomapy satelitarnej WV-2 z 12 kwietnia 2010 r. rejonu lotniska Smoleńsk-Północny pojawiła się oczywista pomyłka edytorska – dolna scena satelitarna zamieszczona na stronie drugiej została wykonana 12 kwietnia 2010 roku".

Według SWW "sytuacja ta nie ma żadnego wpływu na zawartość merytoryczną Opinii i wnioski z niej płynące", bo "umieszczenie zdjęć na drugiej stronie Opinii miało charakter poglądowy i służyło wyłącznie wskazaniu, że zobrazowania satelitarne przekazane Służbie Wywiadu Wojskowego do oceny przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie zostały błędnie zrektyfikowane przez podmiot zewnętrzny".

Ile podobnych "oczywistych pomyłek edytorskich" znajduje się w oficjalnych raportach, ekspertyzach i opiniach przygotowanych przez polskie służby oraz instytucje zajmujące się katastrofą smoleńską? Odpowiedzi na to pytanie nie poznamy chyba nigdy.

Niezależna.pl http://niezalezna.pl/50580-opinia-w-sprawie-smolenska-sluzba-wywiadu-wojskowego-przyznaje-sie-do-pomylki

[Teofil]

Z tą sławną brzozą, są naprawdę niesamowitości, bo na tych zdjęciach niby zrobionych 12 kwietnia w sposób "cudowny" pojawiły się metalowe fragmenty, rzekomo pochodzące z tupolewa. Screen z kadru pochodzący z rosyjskiego filmu, na którym jakiś wojskowy opowiadał o przebiegu wydarzeń i akurat sfilmowano tę brzozę nie ma nawet śladu tych metalowych okuć. Obok zdjęcie pochodzące z dowodów Laska.

Przyjrzałem się brzozie z dowodów Laska oraz kadrowi z rosyjskiego filmu i  trudno oprzeć się wrażeniu, że blachy zostały wepchnięte w szpary lub inne naturalne pęknięcia drzewa. Prawdopodobnie podmalowano też odpowiednio, aby to wyglądało naturalnie. Nie jest to fotomontaż jak sugerował pewien komentator na wp.pl . Teoria o brzozie złamanej wcześniej nadal pozostaje prawdopodobna. Nawet jeśli by tupolew, w nią zawadził, to takie drzewko ściąłby jak zapałkę i nawet nie drgnął. Badacze powinni się przyjrzeć dokładniej tym cudownym blaszkom i zidentyfikować czy pochodzą z tego tupolewa i skrzydła, ciekaw jestem wyników...

[Puella Clara]

Miałam podobne spostrzeżenia i skojarzenia co Ty, Marcin. Dlatego zamieściłam zdjęcie "świeżo złamanej" brzozy, na której fragmentów żadnego metalu nie widać. Dobrze, że poruszyłeś ten temat. Straaaasznie grubymi nićmi to wszystko szyte.

Czytelnikom zainteresowanym kwestią zdjęć satelitarnych i ustaleniom prof. Chrisa Cieszewskiego polecam wątek pt. "Sensacyjna wypowiedź prof. Cieszewskiego. Brzoza była złamana już 5 kwietnia" http://www.rzeczysedno.pl/index.php/topic,2850.0.html

[Teofil]

Na tej Twojej fotografii brzozy jednak już są blaszki. Oglądałem ten fragment na kilku filmach i już znam na pamięć drzewo. Na ujęciu z rosyjskiego filmu ułamana część brzozy jest obrócona o jakieś 20 stopni, ale po wnikliwym obejrzeniu można rozpoznać, miejsce w którym na brzozie z 12 kwietnia są wbite blaszki. Twoje i to od Laska zdjęcie mogło być zrobione od dołu w podobnej odległości od drzewa, bo prawie się idealnie pokrywa. Co ciekawe na tym Twoim brakuje kilku gałęzi, ale to by należało dokładniej obejrzeć i porównać. Raczej zajęcie dla ekspertów.

[Puella Clara]

Ojejku... chciałam dać zdjęcie smoleńskiej brzozy jako symbolu i żeby było "ładne". Nie powiększałam w celu dokładnego obejrzenia, bo w artykule mowa o zdjęciu satelitarnym i jego datowaniu.

 Porównanie zdjęć satelitarnych google maps i digital globe (12. 04. 2010) - możliwości zlokalizowania brzozy.
Kliknij, aby powiększyć zdjęcie

Z odkrycia blogerów wynika, że Wojskowe Służby Specjalne wykorzystały w wydanej opinii to zdjęcie po prawej stronie, opatrując je datą 5 kwietnia 2010 roku. Czyli niejako strzelili sobie w stopę, bo złamana brzoza jest tam widoczna.

[marylaossowska]

Brzoza smoleńska stała się już symbolem. Oraz synonimem. Dla jednych kłamstwa, matactwa, nikczemności i zdrady. Dla innych szyderstwa, głupoty i nudy. Mam nadzieję, że znudzeni szydercy dopuszczą kiedyś fakty do swojej świadomości, gdy już prawda historyczna zostanie udowodniona ponad wszelką wątpliwość. Chociaż, obserwując np. jak wielu ludzi wierzy, wbrew faktom udowodnionym dokumentami, że "generał Jaruzelski uratował Polskę przez wejściem ruskich", jestem być może optymistką na wyrost. Najtrudniej jest zmienić w ludziach mit i ideę, choćby były udowodnioną iluzją.

Symbolizm brzozy...Krąży w sieci zdjęcie bardzo symboliczne i nie przypuszczam, by było sfałszowane. Jest to zdjęcie Stalina sadzącego drzewo w Smoleńsku w dniu 10 kwietnia 1940 roku. Czy symboliczną "brzozę smoleńską"? Nie wiemy i nigdy się już nie dowiemy. Być może jest jednak tak, że zło krąży, zapętla się, wraca...?

[Teofil]

Nie zdziwiłbym się jakby to była prawda. Katastrofa w Smoleńsku miała wymiar mistyczny. Liczba 70 kojarzy się z symboliczną niewolą babilońską Izraela trwającą symbolicznie  właśnie tyle lat. Katyń jest jej symbolem i obrazem losów prawdziwej Polski zamordowanej strzałem w tył głowy. Brzoza to też podstawowy materiał dla bezimiennych krzyży na mogiłach ogromnej liczby Polaków. I jeszcze ten Stalin sadzący drzewo właśnie tego dnia. Wydarzyło się tak wiele zbiegów okoliczności, że można to traktować jako znak. I rzeczywiście to znak jakby dopełnienia listy smoleńskiej, coś oznacza...